Nie wiem jak wy, ale ja zupę owocową kojarzę z okresem wakacyjnym i przedszkolem. Zwykle w wakacje, lądowałam w przedszkolu zastępczym. I pamiętam jak dziś, jak przy długich stołach ustawionych pod drzewami gromada przedszkolaków raczyła się zupą owocową w różnym wydaniu.
A to zupa wiśniowa, a to zupa w wersji exclusive – jagodowa. Potem mieliśmy wszyscy fioletowe pyszczki i zabawa była jeszcze lepsza.

Taka zupa owocowa, to świetne danie na lato. Raz gotujemy zupę i makaron i potem mamy danie na obiad czy podwieczorek na kilka dni. Możemy zupę owocową doprawiać również tak jak lubimy. U nas to cynamon, kardamon i goździki.
Do owocowej zupy wrzucamy to, co akruat mamy w domu. U nas w zupie znalazł się i agrest i wiśnia i porzeczki. Całość lekko zabielana i zagęszczana, ale nie jest to obowiązek. W tym wydaniu, zupa jest nieco bardziej treściwa, ale taka lekka kompotowa, też jest super.
Składniki podane na oko, a wy dajecie tradycyjnie to co macie i to co lubicie 😉 Owoce obieramy lub drylujemy tak, aby były w całości jadalne. Czyli np wiśnie drylujemy, porzeczki obrywamy itd. Ilość cukru dobieramy do własnych preferencji smakowych.
Zupa owocowa – wiśniowa
Składniki
- 2 l wody
- 4-5 łyżek cukru
- szczypta cynamonu, kardamonu, goździków
- 1 łyżka cukru waniliowego
- 500-750 g sezonowych owoców
- 2 łyżki śmietany 18%
- 1 łyżka mąki
Wykonanie
- Wodę zagotowujemy z cukrem, cukrem waniliowym i przyprawami
- Owoce myjemy i jeśli trzeba obieramy/drylujemy.
- Wrzucamy owoce na gotującą się wodę, przykrywamy garnek i gotujemy na wolnym ogniu ok 15 min,
- Zagęszczamy zupę mąką i śmietaną, wymieszaną w niewielkiej ilości wody i gorącego kompotu.
- Podajemy z makaronem lub ryżem i kleksem jogurtu lub śmietany.