Myślałam, że moja mama, robiła najlepsze wafle domowe z masą z mlekiem w proszku. Co tam, żyłam ponad 30 lat z tym przeświadczeniem. Uwielbiałam i mleko w proszku i wafle w jej wykonaniu. W tym roku, jednak trafiłam na przepis u panimagoga i przepadłam.
Masa do wafli wyniesiona z domu rodzinnego, to gęsta masa – krem. Tutaj w tym przepisie, wydawało mi się co chwila, że masa jest za rzadka, dodałam więcej mleka w proszku niż zalecane. Wafle smarujemy naprawdę rzadką masą, ale to ma niewątpliwy plus. Wafle szybko przesiąkają i robią się takie, jakie wafle być powinny. Aromatyczne, nie za suche.
I po przeprowadzce do Krakowa, raz kupiłam identyczne w smaku wafle w sklepie. Tutaj zwą się one pischingerami i zwykle przekładane są masą czekoladową. I to też odróżnia wafle mojej mamy, która masę dzieliła na dwie części. Jedna była jasna a do drugiej dodawała kakao. Tak może zrobię i tym razem.
Mimo, że ilość mleka w proszku była podobna w obu przepisach, z przepisu na wafle domowe mojej mamy, wyjdzie nam jedno opakowanie wafli. Z tego przepisu, otrzymamy kremu, który starcza nam na posmarowanie dwóch opakowań. Dużo? Niby tak, ale wafle z kremem z mlekiem w proszku mają to do siebie, że lubią znikać i to w błyskawicznym tempie. Myślałam, że jest ich naprawdę sporo, ale a to poczęstowałam sąsiadów, dałam trochę rodzicom, a i tak starczyło ich na krótko 😉
Ja zwykle wierzch wafli przykrywam papierem do pieczenia albo śniadaniowym, potem kładę na to deskę i coś ciężkiego np. garnek z wodą, albo ogólnie ciężki garnek.
Bardzo, bardzo polecam, bo są naprawdę prościutkie w przygotowaniu, a bardzo smaczne.
Składniki
- 250 g masła
- 1 szkl. cukru (dałam niepełną)
- 1 szklanka mleka
- 3 łyżki ciemnego kakao
- 250 g mleka w proszku (dałam z 350 g)
- 1 – 2 opakowania wafli okrągłych lub prostokątnych (dałam dwa opakowania okrągłych)
Instrukcje
- Do garnka wrzucamy masło, cukier, kakao i mleko i zagotowujemy.
- Gotujemy ok. 3 min.
- Zdejmujemy z gazu i odstawiamy do podstygnięcia.
- Do ciepłej, ale nie gorącej masy, dosypujemy mleko w proszku.
- Mieszamy do otrzymania rzadkiej, ale gładkiej masy.
- Masą przekładamy warstwy wafli.
- Na górze stawiamy ciężki przedmiot, aby wafle ładnie się scaliły.
- Najlepiej kroić je kolejnego dnia, ale kto by wytrzymał:)
Super przepis na wafle. Są pyszne i nie rozklejają się jak to bywało przy innych przepisach
fajnie, że smakuje
Witam czy masło mogę zastąpić margaryną?
Tak, najwyżej w smaku będą nieco inne.
Pyszny jest, ale za każdym razem mam problem z grudkami mleka jest jakiś sposób na to? Co robię nie tak?
Polecam przy dodawaniu przesiewać przez sitko, wtedy grudek powinno udać się uniknąć
Generalnie przepis poezja. Robię już 3 raz i zawsze wychodzi. Jedyny minus to taki,że szybko znikają. Moje dzieci je uwielbiają. Polecam
Ale miło się czyta takie komentarze. Dziękuję 😉 U nas też migiem znikają buuu. Pozdrawiam
od lat robię takie wafle – są pyszne -kiedyś ten przepis znalazłam nie pamiętam chyba w kalendarzu-pozdrawiam ewa