Ostatnio w mojej lodówce często gości szpinak baby. Robię z nim różne koktajle, jednak przejedzenie olbrzymiej torby jest ciężkim zadaniem. Tak oto narodził się przepis na prostą zupę ze świeżego szpinaku.
Zupa podobna nieco w smaku do szczawiowej, ale jednak łagodniejsza. Mąż nie był w stanie zidentyfikować jej smaku, może więc jeśli musicie jeść szpinak (żelazo), a nie bardzo Wam odpowiada jego smak, to dobre rozwiązanie.
Jeśli macie gotowy bulion, to zrobienie zupy zajmie jakieś 20 min. Dla mnie zupa okazała się być świetnym i do tego smacznym sposobem na szpinak. W kolejnej odsłonie szpinaku, pewnie spróbuję go jakoś udusić może z pomidorami.
Ja do zupy dodałam jajko, bo uwielbiam zupy z jajkiem, ale jeśli boicie się o cholesterol, czy po prostu nie lubicie zup z jakiem, możecie śmiało ten element pominąć. Żeby zupa była lżejsza, nie użyłam do niej śmietany, a wlałam mleko. Dzięki temu zupa jest zabielona, nie ma grudek i ma mniej kalorii 😉
A teraz zapraszam na zupę szpinakową.
Składniki
- 1,5 l bulionu
- 2 łyżki masła
- 1 spora marchewka
- 1 pietruszka
- 1/2 selera
- 200 g szpinaku
- po 1 jajku na osobę
- 1 szkl. mleka
Instrukcje
- Warzywa obieramy i ścieramy na tarce jarzynowej.
- Masło rozpuszczamy na patelni.
- Na masło wrzucamy warzywa i chwilę dusimy.
- Dolewamy bulion.
- Po ok. 10 min dodajemy poszatkowane liście szpinaku.
- Gotujemy jeszcze ok 5-10 min.
- W tym czasie gotujemy na twardo jajka.
- Do zupy dodajemy mleko, podgrzewamy, ale nie zagotowujemy.
- Podajemy zupę z jajkiem.