Na Boże Narodzenie pieczemy pierniczki. A, że niby Wielkanoc ma być gorsza? Żeby umilić czas oczekiwania na Święta, postanowiłam upiec kruche ciasteczka. To była też doskonała okazja, do wypróbowania wykrawaczy do ciastek z motywem świątecznym. I tak niebawem do piekarnika ruszyły zastępy zajączków, kurczaczków, motylków i pisanek.
Ciastka wyszły kruche, fajne i delikatne w smaku i sprawiły dużo radości dzieciom i nie tylko 😉
To co ciekawe w tym przepisie, po raz pierwszy do ciasta kruchego, dodawałam mieszankę tłuszczu – oleju i masła. Zawsze używam masła, a w tym przepisie mamy 1:1 udział oleju i masła.
Uwaga co do mąki. Proponuję dodać najpierw 400g i potem jeśli zajdzie potrzeba, dosypywać partiami dalszą ilość. Chodzi o uzyskanie konsystencji zwartego, kruchego ciasta a w zależności od wielkości jajek i rodzaju użytej mąki, ciasto może zabrać inną ilość mąki. Tak więc uważajcie, aby nie przedobrzyć z mąką. Jeśli jednak mąki dosypiecie za dużo, to możecie uratować ciasto dodając 2 łyżki lodowatej wody albo 2 łyżki śmietany.
Ciasto kruche z tego przepisu idealnie nadaje się na babeczki, mazurki, ciastka z maszynki czy właśnie do wykrawania ciastek. Nie pytajcie mnie, ile wychodzi ciasteczek z tej porcji, bo duuuuużo 😉
Takie kruche ciastka możecie ozdobić podobnie do pierników – czekoladą, lukrem czy ulubionymi posypkami. Możecie upiec z niego mazurka w kształcie pisanki i szaleć z kolorowymi posypkami – tutaj świetnie sprawdzają się mali pomocnicy 😉
Składniki
- 125 g miękkiego masła
- 125 ml oleju
- 1 opakowanie cukru waniliowego
- 200 g cukru pudru
- szczypta soli
- 2 łyżki proszku do pieczenia
- 400-500 g mąki
- 2 jajka
Instrukcje
- Z podanych składników zagnieść zwarte ciasto.
- Ciasto zawinąć w folię i włożyć na 30 min do lodówki.
- Wałkować ciasto na grubość ok 3 mm i wykrawać ciastka.
- Piec w 180 stopniach do zrumienienia