Te batony fit, znacie już z facebooka. Robiłam je w zeszłym tygodniu, jako przegryzka na naszą eskapadę do Pilicy. Nie chciałam robić klasycznego ciasta, tylko coś innego. Padło na batony, bo można pokroić, zawinąć i kulturalnie skonsumować w samochodzie lub na łonie natury.
Batoniki są nie za słodkie, jeśli więc lubicie słodkie wyroby, to warto do nich dodać daktyle, żurawinę lub rodzynki. Można też zwiększyć ilość miodu. Ja przechowywałam je w lodówce, jeśli jednak będziecie trzymać je na zewnątrz, to będą lekko miękkie.
Batony wyszły takie jak trzeba. Sycące, zaspokajające ochotę na coś słodkiego, ale nie za słodkie.
Oczywiście, możecie dowolnie modyfikować proporcje czy składniki, w zależności od tego co posiadacie lub na co macie ochotę. Duży plus, że batoników nie trzeba piec. Wystarczy wymieszać składniki, no dobrze, część z nich rozpuścić, przełożyć do foremki i schłodzić. A potem to już tylko uważać, aby za dużo nie zjeść 😉
Ja użyłam jako bakalii głównie orzechów – włoskie, laskowe, nerkowca i pestek słonecznika. Możecie dać również migdały jak i żurawinę czy rodzynki.

Składniki
- 50 g ekspandowanego amarantusa (popping)
- 80 g gorzkiej czekolady ( u mnie 90%)
- 50 g oleju kokosowego + 1 łyżka
- 120 g masła orzechowego
- 3 łyżki kakao
- 4 łyżki miodu
- 200 g orzechów
- mleko (opcjonalnie)
Instrukcje
- Olej kokosowy rozpuszczamy w rondelku.
- Czekoladę z łyżką oleju rozpuszczamy w kąpieli wodnej.
- Do miski wrzucamy pozostałe składniki, dodajemy olej i czekoladę.
- Jeśli masa jest zbyt gęsta, dodajemy 2-3 łyżki mleka.
- Dokładnie mieszamy.
- Przekładamy do formy wyłożonej papierem do pieczenia.
- Masę wyrównujemy i dociskamy.
- Chłodzimy w lodówce 2-3h.
witam chcialam zapytac czy nie trzeba rozpuscic miodu,masla orzechowego razem z czekolada i olejem?
Nie nie rozpuszczamy. Miód podgrzany traci swoje właściwości. Tutaj wraz z masłem orzechowym mają nam posłużyć so sklejenia całości, poza tym dobrej jakości masła orzechowego nie rozpuścimy.
rozumiem, pytam bo rozpuszczone skladniki łatwiej sie łączą, a tak pewnie cieżko jest je skleic , mam podobny przepis ale z rozpuszczonych skladników dlatego myslalam ze moze tak powinno być:)
Zrobiłam batoniki, są przepyszne. Dałam tylko 100g orzechów i do tego ok 100 g suszonych owoców. Dziękuję za przepis i polecam wszystkim.
Cieszę się że wyszły i smakowały. Zdecydowanie, warto przepis traktować jako bazę do ekspreymentów i dostosowywać go do własnych potrzeb i upodobań 😉