Pamiętam z dzieciństwa smak pysznych bułek i rogali maślanych, ze sklepu. Były pachnące, z grubą warstwą kruszonki, którą obowiązkowo się obrywało i podjadało jak rodzice nie patrzyli.
Maślane wypieki dostępne obecnie w sklepach, niczym nie przypominają tych sprzed lat. Ciemnych, wypieczonych.
Dzisiejsze bułeczki z ciasta maślanego są obłędne. Pyszne, z chrupiącą kruszonką. Ciężko poprzestać na jednej. Na upalny dzień obowiązkowo ze szklanką mleka a jako dodatek co kto lubi. Puryści mogą jeść je same. Idealnie sprawdzi się zwykłe masło, domowe powidła ( u nas z czarnej porzeczki) czy miód.
Ja uwielbiam kłaść je blisko siebie na blaszce i po wyjęciu z piekarnika odrywać je jedna od drugiej.

Składniki
Ciasto
- 550 gr mąki pszennej + 2 łyżki
- 50 gr świeżych drożdży
- szczypta soli
- 1/2 szkl. cukru + 2 łyżki
- kilka kropel esencji waniliowej
- 2 x 1/2 szkl. mleka
- 70 gr roztopionego i ostudzonego masła
- 2 żółtka
- 1 całe jajko do smarowania
Kruszonka
- 50 gr masła
- 50 gr cukru
- 50 gr mąki pszennej
Instrukcje
Ciasto
- 1/2 szkl. mleka delikatnie podgrzewamy. Ma być ciepłe ale nie gorące.
- Wkruszamy drożdze, posypujemy 2 łyżkami cukru i 2 łyżkami mąki.
- Zostawiamy zaczyn do wyrośnięcia (ok. 15 min)
- Do miski wrzucamy mąkę, żółtka, masło, cukier, pozostałe mleko i zaczyn.
- Wyrabiamy ciasto.
- W wypadku automatu, najpierw dodajemy składniki mokre, suche na sam koniec.
- Odstawiamy do wyrośnięcia na ok. godzinę.
- Blachę z piekarnika wykładamy papierem do pieczenia.
- W dłoniach formujemy bułeczki. I pozostawiamy do wyrośnięcia na ok. 15 min.
- W tym czasie możemy zająć się kruszonką.
Kruszonka
- W palcach łączymy, jakby ścierająć poszczególne składniki kruszonki.
- Posmarowane jajkiem bułeczki posypujemy kruszonką.
- Pieczemy w 180 stopniach przez ok. 20 min - do zrumienienia
© 2025 MieszamWGarnku