Jajka faszerowane kojarzą mi się praktycznie wyłącznie z Wielkanocą. Nie to, żeby nie były dobre, ale jakoś tak się dzieje, że na naszym stole goszczą dość rzadko. Może to wina męża, który za najlepsze jajka na świecie uważa te z majonezem;) Może właśnie pora zmienić jego przyzwyczajenia.
Jajka faszerowane to pomysł na podanie jajek ale w nieco innej formie. Jedyną trudność stanowi tutaj przekrojenie skorupki, które nie jest prostym zadaniem. Najlepiej sprawdzi się tutaj naprawdę porządny nóż.
W zasadzie jajka możemy faszerować w sposób dowolny. Tutaj prezentuję zupełnie podstawowy przepis. Możemy dodać do farszu pieczarek, albo obrać całe jajka i faszerować tylko żółtko nadzieniem np. z żółtek i suszonych pomidorów czy żółtek i oliwek.
W tym wydaniu na końcu po faszerowaniu, jajka obtaczamy w bułce tartej i podsmażamy, ale jeśli jajka obierzemy i faszerujemy tylko żółtko, oczywiście tego nie robimy. Te jajka mają taki plus, że można je podawać zarówno na ciepło jak i na zimno. Fajnie sprawdzą się jako przystawka na imprezie czy rodzinnym obiedzie.
Koniec gadania, czas zabrać się za jajka.
Składniki
- 4 jajka
- 4 gałązki szczypiorku
- 2 łyżeczki masła
- 2 łyżki sera żółtego
- sól
- pieprz
- trochę bułki tartej
- 2 łyżki masła klarowanego
Instrukcje
- Jajka gotujemy na twardo.
- Przekrawamy je ostrym nożem.
- Łyżeczką wydrążamy środek.
- Białka i żółtka siekamy.
- Dodajemy starty na drobnej tarce ser żółty.
- Szczypiorek drobno siekamy.
- Dodajemy masło i przyprawy.
- Mieszamy na zwartą masę.
- Masą wypełniamy połówki jajek.
- Wierzch obtaczamy w bułce tartej
- Podsmażamy na roztopionym maśle klarowanym do zrumienienia się bułki.