Z drożdżami

Szybkie paluchy z makiem, na drożdżach

15 stycznia 2018
Jump to recipe

Któregoś pięknego wieczora, Zośka usnęła, jak na nią dość wcześniej, jednak ja jakoś nie mogłam usnąć. Sięgnęłam zatem po komórkę i weszłam na Instagram. Nie wiem u kogo, ale zobaczyłam rząd pięknych, rumianych paluchów z makiem. Przełknęłam ślinę… Weszłam na profil autorki przepisu – Onijki… Ehhh. Wspomniane paluchy miały dziesiątki o ile nie setki pozytywnych komentarzy. Już wiedziałam, że w pierwszej wolnej chwili, na pewno będę piec coś z jej  smakowitych przepisów.

Okazja nadarzyła się kolejnego dnia rano. Po nakarmieniu Zośki, sen nie nadchodził, za to wspomnienie apetycznych paluchów tak 😉 Wszystko co potrzeba, czyli drożdże i mąkę oraz mleko, jak zwykle miałam. Leżeć tak i czekać, aż sen sobie o mnie przypomni? To nie ja 😉 6:30 zatem wstałam, zakasałam rękawy i wrzuciłam wszystkie składniki do robota. O 9 budziłam męża na ciepłe paluchy i…. oponki 😉

Pozostawało odstawić ciasto na godzinkę, na wyrośnięcie. Tymczasem wyczytałam w jednym z komentarzy, że ciasto doskonale smakuje również w formie smażonej. No i przepadłam 😉

Z części ciasta powstały oponki, równie doskonałe, o czym w kolejnym wpisie.

Paluchy wychodzą puszyste, mięciutkie, lekko słodkawe. Pyszne. Nie wiem, ile pozostają świeże, bo nie doczekały kolejnego dnia. Nie wyszło mi co prawda 14 paluchów, a i mąki musiałam nieco dosypać, bo ciasto były jak na mój gust zbyt luźne. Nie zmienia to jednak faktu, że tak prostego i szybkiego wypieku, to już dawno nie robiłam. Paluchy możecie posypać makiem, sezamem czy czarnuszką.

Jeśli planujecie smażyć oponki, to róbcie od razu podwójną porcję ciasta.

A ja dalej będę testować chlebowe Onijkowe przepisy, do czego również i Was zachęcam 😉

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *