Nie jestem może zbyt dużą miłośniczką chlebów na drożdżach, ale czasem z jakiś względów a to nie mam wystarczającej ilości zakwasu, a to zapomnę zakwas wyjąć z lodówki, a taki porządny domowy chlebek by się zjadło. Wtedy sięgam po przepisy na chleby na drożdżach.
Ten robi się wyjątkowo szybko. Jest duży, ja piekłam go w dość płaskiej blaszce, przez co kształt może nie jest porywający. Zdecydowanie powinnam rozdzielić ciasto na dwie mniejsze foremki i pozwolić dłużej mu rosnąć. Ale to już na kolejną próbę z tym przepisem.
Jeśli dopiero zaczynacie piec chleby i boicie się zakwasu, spokojnie możecie sięgać po ten przepis. Chlebek ma fajny wilgotny miąższ i chrupiącą skórkę.
Przepis pochodzi z tej strony i delikatnie go zmodyfikowałam. Nie bawiłam się w żadne papiery do pieczenia, tylko tak jak pisałam, ciasto władowałam do blaszki. Ciasto jest bardzo rzadkie i nie bardzo widziałam opcję zabawy z papierem do pieczenia. Na pewno to nie koniec moich prób z tym przepisem, bo sam w sobie chlebuś wychodzi naprawdę zacny i całkiem długo pozostaje świeży, nie jak to bywa w wypadku chlebów na drożdżach. Postaram się coś wymyśleć, żeby ładniej się prezentował i otrzymać ładny bochenek.
Ja do mojego chleba dałam sporo kminku, możecie dać mak, czarnuszkę albo nic. Dodałam również otręby, bo jakoś mi tak pustawo było;)
Składniki
- 0,5 kg mąki orkiszowej (dałam 720)
- 1 szklanka mąki pszennej chlebowej 750
- 2 łyżki oliwy z oliwek
- 1 szkl. mleka
- 2 szkl. wody
- 1 łyżeczka soli
- 2 łyżeczki cukru
- 2 opakowania suszonych drożdży ( 2 x 7 g ) (dałam 5 dkg świeżych)
- Ja dodatkowo dodałam 50 g otrębów żytnich i 3 łyżki kminku.
Instrukcje
- Z mleka, cukru, 2 łyżek mąki i drożdży robimy rozczyn.
- Odstawiamy do wyrośnięcia na 20 min.
- Do wyrośniętych drożdży dodajemy pozostałe składniki i wyrabiamy gładkie ciasto 30 min.
- Przekładamy ciasto do wysmarowanej tłuszczem miski, odstawiamy na 30 min (ciasto będzie dość lepkie).
- Ciasto przekładamy do formy lub formujemy bochenek i dajemy mu wyrastać 30 min.
- Piekarnik nagrzewamy do 150 stopni i pieczemy chleb 10 min. Zwiększamy temperaturę do 220 stopni i pieczemy jeszcze 30 min.
- Chleb wyjmujemy na kratkę do ostygnięcia.