Ta sałatka powstała przypadkiem. Wyjmowałam po kolei rzeczy z lodówki i zbierałam to, co zalegało mi na zewnątrz. Z powodu koloru, sałatka miała nazywać się Shrek z Czerwonym Kapturkiem;), ale chyba nikt nie wpadłby na to, aby szukać ją pod taką nazwą.
W każdym razie, połączenie sera, kiwi, awokado i pomidorów to naprawdę strzał w dziesiątkę.
Ja jako podstawy sałaty, użyłam miksu sałat, bo to akurat miałam w lodówce, jednak zdecydowanie lepiej sprawdziłaby się moim zdaniem rukola, ze swoim charakterystycznym smakiem. Warunek sukcesu sałatki, kiwi musi być dojrzałe, gdyż to ono nadaje posmaku w dużej mierze. Do takiego zestawienia, nie trzeba jakiegoś specjalnego dressingu, chyba, że zwykły winegret. Mi wystarczył świeżo mielony pieprz i spryskanie całości oliwą w sprayu.
Ogólnie polecam eksperymenty z warzywami i owocami zarówno w sałatach jak i surówkach. Czasem nieco dziwne zestawienie, może zaowocować naprawdę czymś fajnym.
Sałatka w zupełności wystarczy za cały obiad, dla potrzebujących czegoś większego, można podać ją z grzankami lub pieczywem czosnkowym.
Ja lubię jak mi w sałatach chrupie coś między zębami a tutaj wszystkie składniki w miarę miękkie. Następnym razem dodam podprażone pestki dyni lub słonecznika.
Składniki na 1 porcję

Składniki
- 2 garście miksu sałat
- 1 pomidor
- 1/2 kuli mozzarelli
- 1 kiwi
- 1/2 awokado
- sok z ćwiartki cytryny
- oliwa
- świeżo mielony pieprz
Instrukcje
- Sałatę rozkładamy na dnie talerza
- Resztę składników tniemy w plastry, awokado spryskujemy sokiem z cytryny i rozkładamy warstwami na sałacie.
- Posypujemy świeżo zmielonym pieprzem i spryskujemy oliwą