Tak sobie myślę, że niewiele osób lubi brukselkę. Jeśli zapytacie dzieci, o ich największe jedzeniowe przekleństwa, to wiele z nich wymieni szpinak i brukselkę. No właśnie…Nie, ja jestem akurat z tych co brukselkę lubią, ale w naszej polskiej kuchni, pokutuje przyrządzanie brukselki tylko z bułką tartą na maśle. Podobnie jak kalafiora zresztą.
Chcę Wam pokazać, że brukselka ma różne oblicza. Jakiś czas temu proponowałam brukselkę z boczkiem. Dzisiaj będzie dla odmiany pieczona brukselka z mozzarellą, w oliwie z czosnkiem i ziołami prowansalskimi.
Wiecie co jest świetnego w tym przepisie? Nie napracujecie się zbytnio, a w całym domu będzie pięknie pachniało czosnkiem i ziołami. I to jak!
My nie mamy problemu z brukselką. Lubimy ją pod wieloma postaciami – kroimy surową do sałatek, robimy z niej kotlety itp. A mąż pieszczotliwie nazywa ją bruksą 😉
Czas pieczenia jest bardzo umowny. Zależy od wielkości brukselek i Waszych smakowych preferencji. Jeśli lubicie lekko twardawe warzywa, to czas może być krótszy. W przypadku dużych brukselek, nieco się on wydłuża.
A wy jak lubicie przyrządzać brukselkę? Tradycyjnie, czy raczej eksperymentujecie?

Składniki
- 500 g brukselki
- 125 g mozzarelli z bloku
- 1/3 szkl. oliwy
- 2 ząbki czosnku
- 1 łyżeczka ziół prowansalskich
- szczypta soli i pieprzu
Instrukcje
- Brukselkę obieramy i kroimy na połówki
- Mozzarellę ścieramy
- Do oliwy wyciskamy czosnek, dodajemy zioła, sól i pieprz
- Do miski wrzucamy brukselkę, dodajemy oliwę z ziołami.
- Dokładnie mieszamy.
- Całość przekładamy na blaszkę do lub naczynia żaroodpornego
- Pieczemy ok 30 min.
- Posypujemy startym serem i pieczemy jeszcze 10-15 min, do miękkości warzyw
Ciekawy sposób na brukselkę 🙂
Muszę wreszcie wypróbować ten przepis!
Woła do mnie z blogów wszelakich chyba już od roku…
🙂
Próbuj, próbuj. Smakuje inaczej niż ta gotowana.