Powiem szczerze, że jak tylko zobaczyłam przepis na mojewypieki.com, od razu się zakochałam. Co prawda, u Doroty występuje to ciasto w wersji malinowej, ale malin nie miałam. Za to wszystko inne, plus wafelki i owszem 😉 Pozostawało zakasać rękawy i brać się do roboty, aby powitać strudzonego po pracy męża, z całkiem zacnym ciastem.
Całe opisane bogactwo, wspiera się na pysznej warstwie kruchego ciasta. Tak pysznej, że mąż prosił mnie potem o upieczenie najzwyklejszych ciastek kruchych.
Co do kremu, to pamiętajcie, zbyt długie ubijanie śmietanki, może spowodować jej „przebicie” i krem wyjdzie zważony. Jeśli chcecie mieć gładki krem, to wafelki wkładamy do foliowej torebki i wałkujemy je na drobny proszek. Wtedy łatwiej wtopi się w krem. Ja wolę osobiście większe kawałki 😉
Mimo, że w cieście mamy tyle warstw, nie jest ono bardzo pracochłonne, za to efekt wynagrodzi wszelkie nasze starania.
Truskawkowa chmurka z kremem z mascarpone i wafelków

Składniki
Ciasto
- 3 żółtka
- 30 g cukru pudru
- pół łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii (dałam 2 łyżeczki domowego cukru waniliowego)
- 150 g mąki pszennej
- 100 g zimnego masła
Galaretka
- 3 galaretki truskawkowe
- 1 l wody
- 450 g mrożonych truskawek
Krem
- 500 ml śmietany kremówki 36%, schłodzonej
- 250 g serka mascarpone, schłodzonego
- 3 łyżki cukru pudru
- 2 wafelki Lusette cappuccino
Beza
- 5 białek
- 150 g drobnego cukru
- 2 łyżeczki mąki (skrobi) ziemniaczanej
Instrukcje
Galaretka
- Wodę zagotowujemy, we wrzątku rozpuszczamy galaretki.
- Truskawki rozmrażamy i odsączamy z soku.
- Dodajemy do zimnej galaretki.
- Odstawiamy, aż galaretka zacznie tężeć.
Ciasto
- Składniki ciasta zagnieść na gładkie ciasto.
- Owinąć w folię i odstawić na godzinę do lodówki.
Krem
- Śmietanę ubijać z cukrem.
- Jak śmietana zacznie gęstnieć zacząć dodawać po łyżce mascarpone, cały czas ubijając.
- Na koniec dodać pokruszone wafelki, zamieszać.
Beza
- Ubić białka ze szczyptą soli.
- Pod koniec ubijania dodać cukier.
- Jak piana będzie ubita, dodać po łyżce mąki i jeszcze chwilkę ubijać.
- Blaszkę smarujemy masłem i wykładamy papierem.
- Do blaszki przekładamy białka.
- Pieczemy/suszymy w 140 stopniach ok godziny.
- Trzeba kontrolować, żeby beza się nie przypalała (można przykryć folią aluminiową).
- Ciasto rozwałkować i wyłożyć nim natłuszczoną blaszkę ok 24 x 33 cm ( u mnie mała prostokątna).
- Ciasto wstawić jeszcze na 30 min do lodówki.
- Po wyjęciu z lodówki ponakłuwać widelcem.
- Piec w 190 stopniach do zezłocenia (15-20 min).
- Na ostudzone ciasto wyłożyć tężejącą galaretkę.
- Schować do lodówki.
- Jak galaretka będzie już stężała, wykładamy krem i na niego kładziemy warstwę bezową.
Przepis bierze udział w konkursie „Lusette inspiruje”