Jeśli lubicie kaszę podaną nieco inaczej, to na pewno nie zawiedziecie się. Tutaj bulgur z dodatkiem sera koziego, oliwek i suszonych pomidorów. Bulgur to ostatnio jedna z moich ulubionych kasz. Doskonała na zimno i na ciepło. Na słodko i na gorzko. Podobnie trochę jak kasza jaglana – dobra w wielu wariantach i do tego niezwykle zdrowa.
Takie kaszowe danie przygotujecie bardzo szybko. Idealne do zabrania w pudełko do pracy.
Dlaczego warto jeść kaszę bulgur? Jej właściwości i smak doceniany jest przez ludzi od ponad 4000 lat. Kasza ta doskonale wypada na tle kasz pszennych (manna, kuskus). Jest z nich najmniej kaloryczna ale również posiada najwięcej błonnika. To również bogate źródło potasu, magnezu czy kwasu foliowego oraz poprawia pracę układu sercowo-naczyniowego. Nie podnosi poziomu cukru we krwi (jej indeks glikemiczny IG to 46) , więc jeśli masz właśnie cukrzycę ciążową, wcinaj bulgur ze smakiem.
Kasza w tej opcji może być jedzona z powodzeniem jako przystawka – sałatka. Kozi ser idealnie podkręca smak całości.
Składniki
- 1 szklanka ugotowanej kaszy bulgur
- 5 połówek suszonych pomidorów
- garść oliwek
- 100 gr sera koziego
- kolendra do posypania
- 1 łyżka oliwy
- sól, pieprz
Instrukcje
- W czasie kiedy gotujemy kaszę, resztę składników kroimy.
- Całość mieszamy, doprawiamy solą i pieprzem.
- Po wierzchu polewamy oliwą i posypujemy kolendrą.