Historia tego dania jest długa. Rodzice jedli żeberka u teściów i potem sami przyrządzili mięso w domu, gdzie jadłam je i ja. Są pyszne, rozpływają się w ustach a do tego proste do wykonania. Mój mąż średnio lubi mięso, ale żeberka… te uwielbia 😉 Tata za to chwali je za niesamowicie apetyczny aromat unoszący się przy duszeniu żeberek.
Jeśli lubicie mięso, chcecie odkrywać nowe smaki, to z pewnością się nie zawiedziecie. Słodko-pikantny sos, którego każdy chce dolewać i dolewać…A mąż wiecznie marudzi, że jest go za mało.
Nie musicie martwić się małą liczbą składników na sos. Żeberka podczas duszenia puszczają sok i sosu robi się naprawdę sporo. Żeberka jemy zwykle z ziemniakami i surówką z kapusty kiszonej z kminkiem, ale równie dobrze będą smakować z kaszą.
Uwagi
Dzięki pokrywce, sosu powinno przybywać. Jeśli jednak sosu jest za mało, wtedy dodajemy równe ilości sosu sojowego, miodu i keczupu.
Składniki
- 1-1,5 kg żeberek
- papryka ostra
- 1 papryka czerwona
- 1 chili (jeśli lubicie ostre smaki)
- 1 duża cebula
- 6 łyżek miodu
- 6 łyżek sosu sojowego
- 6 łyżek keczupu
Instrukcje
- Mięso myjemy dzielimy na części.
- Nacieramy ostrą papryką i smażymy na złoty kolor.
- W tym czasie w garnku rozpuszczamy sos sojowy, miód i keczup.
- Dodajmy mięsko, przykrywamy i dusimy ok 1h.
- Po tym czasie dodajemy posiekaną cebulkę i paprykę/i.
- Dusimy do miękkości