Chodził za mną, chodził…i wychodził. Chleb pszenny z pomidorami. Ci, którzy w miarę czytają bloga wiedzą, że baaaardzo rzadko jadamy pieczywo pszenne. Czasem mnie po prostu na niego nachodzi a czasem nachodzi mnie na domowy chleb, ale potrzebuję go szybko. Wtedy przepis na pszenny chleb na drożdżach jest idealny.
Pieczywo na drożdżach nie musi wyrastać tak długo jak chleby robione na zakwasie. A dzięki temu, że do chleba używam suszonych drożdży, składniki na taki chleb zawsze mam w domu. Wystarczy tylko złapać proporcje, zagnieść i chwilę poczekać. Jeśli używacie drożdży świeżych, pamiętajcie aby wcześniej zrobić rozczyn.
Chlebek zaczęłam robić ok. godziny 16. Chleb jedliśmy już na kolację. No dobra, nie był zupełnie zimny, ale kto by czekał i się tym przejmował. Wiadomo, domowe pieczywo najlepsze jest jeszcze ciepłe.
Jeśli użyjecie do pieczenia, dużych suszonych pomidorów, warto je wcześniej namoczyć i pokroić. Ja użyłam płatków pomidorów czy też łamanych pomidorów, więc po prostu dodałam je do chleba. Uważajcie na malutkie pomidorki, które zasuszane są w całości. Nadają one słodkiego smaku chlebom, co niekoniecznie musi nam przypaść do gustu.
Chleb jest delikatny w smaku, nie przypomina tradycyjnego chleba pszennego, codziennego. Bardziej przypomina chleb tostowy, szczególnie na kolejny dzień.
Przepis pochodzi stąd.

Składniki
- 560 g mąki pszennej
- płaska łyżka soli
- 300 ml ciepłej wody
- 2 łyżki oliwy
- 5 g suchych drożdży
- 3 łyżki suszonych pomidorów
- otręby do posypania blaszki
Instrukcje
- z podanych składników zagniatamy ciasto.
- Odstawiamy do wyrośnięcia na godzinę, przykryte ściereczką.
- Po godzinie składamy ciasto w kształt bochenka i przekładamy do natłuszczonej keksówki wysypanej otrębami
- Odstawiamy przykryty chleb do wyrośnięcia na kolejną godzinę.
- Pieczemy w 200 stopniach ok 50 min.
- 10 min przed końcem pieczenia wyjmujemy chleb z foremki i podpiekamy od dołu i boczki.
- Kilkukrotnie w czasie pieczenia warto przesmarować wierzch chleba zwilżonym wodą pędzlem.