Ostatnio mam strasznego smaka na zupy. Na stole pojawiają się co rusz nowe jak i sprawdzone przepisy. Zupa to ostatnio dopiero docenione przeze mnie danie. 5 min na odgrzanie wystarczy, żeby zjeść coś pożywnego, co na długi nas nasyci.
Dzisiaj zapraszam na zupę krem z grochu. Baaardzo gęsta, sycąca. Świetnie pachnie w czasie gotowania. Jej jednym minusem jest to, że lubi się przypalać, dlatego często trzeba ją mieszać.
Na pewno tak podana zupa grochowa zaskoczy Twoich gości.
My tą zupę jemy z grzankami, makaronem (łazanki lub krajanka) lub samą. Możecie też dodać pokrojone w kostkę ziemniaki. W sumie, co kto lubi i tak będzie doskonała.
Składniki
- 0,5 kg grochu
- 1 l bulionu
- 300 gr kiełbasy
- 300 gr boczku parzonego
- majeranek
- włoszczyzna
Instrukcje
- Groch namaczamy na noc.
- Groch płuczemy i gotujemy ok 3 h, dolewając wodę i szumując.
- Groch powinien nam się praktycznie całkiem rozgotować, tworząc gęstą masę.
- Jak groch będzie się rozgotowywał a wody będzie mało, często mieszamy, bo lubi się przypalać.
- W bulionie gotujemy włoszczyznę i pokrojone boczek z kiełbasą.
- Łączymy bulion z grochem i jeszcze razem gotujemy do uzyskania wybranej konsystencji.
- W dłoniach rozcieramy majeranek i dodajemy do zupy.
© 2024 MieszamWGarnku