Przyznam się, że ostatnio jestem koszmarnie zmęczona i nie w głowie mi gotowanie czy przygotowywanie jedzenia w jakiejkolwiek formie. Jak nie remont dachu, to cyklinowanie podłogi. Jak cyklinowanie podłogi to wiąże się to z totalną dezorganizacją życia – przenosiny mebli, które wcześniej trzeba opróżnić z latami gromadzonych rzeczy. Na gotowanie, jeszcze w tej temperaturze i zaawansowanej ciąży, nie mam siły.
Zapraszam zatem na coś, co robi się dosłownie w minutę. Będzie świetne na śniadanie pierwsze lub drugie czy kolację. Doskonale syci a do tego czujemy jakbyśmy bezkarnie pałaszowali niezłej klasy deser. Czego chcieć więcej? Tratata przed Państwem koktajl z tego co w domu, czyli w obecnym składzie ananas, brzoskwinia, banan z mlekiem i do tego chia.
Dla tych co nie tolerują lub nie chcą używać mleka krowiego, bierzecie dowolne, tolerowane przez Was mleko. Fajnie jeśli uda nam się nasionka chia zalać mlekiem, zamieszać i pozostawić np na noc w lodówce. Ja niestety nie miałam do tego głowy, więc zalałam chia mlekiem odstawiłam na jakieś 5 min i zblendowałam. Nasionka i tak zdążyły napęcznieć.
Możecie zrobić osobno warstwę mleczno-szałwiową i na to wyłożyć warstwę owockową. Ja nie chciałam się bawić, więc finalnie wszystko wylądowało w blenderze. Z racji cukrzycy ciążowej ja nie jadam takich koktajli, ale mąż nie narzekał. Ekspresowy poranny eksperyment uważam zatem za udany.
Oczywiście nie musicie dodawać dokładnie takich owoców. Sprawdzą się tutaj każde, jakie akurat zagoszczą w Waszej kuchni/lodówce/domu.
My lubimy takie śniadanka latem. Robi się je w chwilę, fajnie sycą i są orzeźwiające. Jeśli nie macie nasion chia nic strasznego. Zamiast nich dodajcie otrębów owsianych czy też płatków. Jeśli je chwilę namoczycie i całość zblendujecie, koktajl będzie zawiesisty, gęsty.
My lubimy wrzucać do koktajli owoce ze skórkami – mam tu na myśli jabłka, brzoskwinie itp a nie banany 😉 Ale róbcie jak chcecie, bo niektórzy nie tolerują skórek.
Jeśli musicie, bo koktajl dla Was jest za mało słodki, dodajcie miodu 1-2 łyżki w zależności od Waszych upodobań, ale owoce o tej porze roku są moim zdaniem wystarczająco słodkie.
Porcja dla 2 osób.
Składniki
- 250 ml mleka
- 3 łyżki nasion chia
- banan
- ok 200 g ananasa
- 2 brzoskwinie
Instrukcje
- Nasiona chia zalewamy mlekiem i odstawiamy do lodówki na 5-10 min a najlepiej na całą noc.
- Banana, brzoskwinie, ananasa kroimy w mniejsze kawałki i blendujemy na gładką masę.
- Mleko z nasionami również blendujemy.
- Łączymy obie masy w blenderze lub też wylewamy do szklanki najpierw masę mleczno-szałwiową i na nią masę owocową.