Masło orzechowe kiedyś dla mnie nie do zjedzenia. Sklepowe, zapychające i bez smaku. Co innego domowe masło, z kawałkami orzechów. Masło, które mąż lubi wyjadać łyżeczką prosto ze słoika.
Idealne na kanapkę, ale również jako baza do wielu przepisów. Do jego wykonania możecie użyć ulubionych orzechów. Mogą to być tylko ziemne, ale równie dobrze sprawdzą się tutaj orzechy nerkowca czy laskowe. Jeśli chcecie aby masło miało bardziej intensywny smak, warto orzechy najpierw podprażyć 10 min w nagrzanym piekarniku.
Konsytencję masła możecie dowolnie sobie dobierać dodając więcej oleju lub też wydłużając czas mielenia orzechów. My lubimy taką konsystencję z malutkimi kawałkami orzechów.
Składniki
- 500 gr orzechów
- 4 łyżki miodu
- 1/4 szklanki oleju z pestek winogron
- 1/4 łyżeczki soli
Instrukcje
- Orzechy wrzucamy do robota kuchennego. Jeśli go nie mamy używamy na tym etapie młynka do kawy.
- Do zmielonych orzechów dodajemy miód, sól i wolnym strumieniem dolewamy olej.
- Mieszamy/miksujemy do uzyskania ulubionej konsystencji.
- Gotowe masło przekładamy do słoików i przechowujemy w lodówce.
© 2024 MieszamWGarnku