Dzisiaj zapraszam Was na serek. Taki serek ziołowy z dodatkiem zieleniny i szalotki. Do tego, ma idealną konsystencję, jest gładziutki i aż woła „Zjedź mnie!”. Mnie od sklepowych serków odstraszał skład. W zasadzie najbezpieczniej kupować serek naturalny. Gdy sięgamy po te smakowe, nawet wydawałoby się jedynie z dodatkiem zieleniny, to lista składników zostaje niebezpiecznie wydłużona, bynajmniej nie tylko o dodane składniki zielone.
Serek zrobicie w jakieś 5 minut, a składniki w większości pewnie posiadacie w lodówce. Ja do serka dodałam szalotkę, bo jest delikatniejsza od cebuli, ale jeśli nie macie szalotki, użyjcie białej, cukrowej lub czerwonej cebuli. Oczywiście, traktujcie ten przepis jako bazę i możecie zrobić swój serek z dodatkiem ananasa, orzechów, czosnku czy papryki. Polecam eksperymentować, a ten z dodatkiem orzechów po prostu uwielbiam.
Odkąd pojawiła się Zosia, mój świat zawirował i w sumie gotowanie zeszło na dalszy plan. Co tam, nie ma zbytnio na nie czasu. Zatem na blogu spodziewajcie się raczej szybkich przepisów, jak ten serek właśnie. Tak po prawdzie, to gdyby nie moi rodzice, którzy wpadają do nas co dzień lub co drugi z wałówką obiadową, obiadu pewnie bym nie jadła. Co tam, przyszło mi się przyzwyczaić do śniadań o 11, prysznica o 13 i chodzenia po domu w koszuli nocnej 😉
Dzisiaj za to, kolki Zosię opuściły i możemy szczycić się o 10, zjedzonym śniadaniem, wziętym prysznicem i nakarmionym berbeciem 😉 Po spacerze, czas zatem przygotować coś nowego.
Póki co, zachęcam do przygotowania serka, który w smaku bardzo przypomina te aksamitne, kremowe, serki do chleba.
Składniki
- 250 g sera białego półtłustego (użyłam klinek półtłusty)
- 1 małe opakowanie śmietany 18%
- 1 szalotka
- sól, pieprz do smaku
- 1/2 pęczka natki i koperku
- opcjonalnie 2 ząbki czosnku
Instrukcje
- szalotkę kroimy w drobną kostkę.
- Czosnek wyciskamy.
- Wszystkie składniki wrzucamy do blendera i miksujemy na gładką masę.
- Gotowe!
