Jagodzianki to mój ukochany typu bułek drożdżowych. Pyszne, delikatne ciasto, kryjące w sobie pyszny wkład z jagód. To zdecydowanie jedna z najbardziej ulubionych letnich propozycji. Jeśli pałaszujemy je dodatkowo z zimnym mlekiem… czego chcieć więcej.
W sumie te bułeczki wychodzą lepsze niż ze sklepu. Nadzienie to prawdziwe owoce, a nie ich namiastka w postaci dżemu czy jakiś innych udziwnień.
Oczywiście, drożdżówki możecie polukrować, jeśli takie właśnie lubicie, ale ja preferuje jednak wersję z kruszonką. Bułeczki są pyszne nawet drugiego dnia, o ile przetrwają w Waszych kuchniach tak długo.
My jemy je jeszcze nawet ciepłe (co za grzech ;).
Jagodzianki kojarzą mi się nieodłącznie z wakacjami. Często jagody zbieraliśmy w lesie, w drodze do babci zamieszkałej w Ostrowcu. Niestety, z tego co pamiętam, babcia nie piekła jagodzianek, za to kupowaliśmy na miejscu całkiem smaczne bułeczki z jagodami. Z czym jeszcze kojarzą się jagodzianki? Z granatowymi zębami i brudnymi rękami. Pokażcie mi kogoś, kto po zjedzeniu jagodzianek ma piękne, białe zęby. A dzieci mają to do siebie, że lubią się pobrudzić nawet tym, co nie brudzi, o jagodach nie wspomnę.
Pewnie najlepsze są jagodzianki pieczone z własnoręcznie zbieranych jagód, jednak ja moje jagody kupuję na lokalnym bazarku.
W ogóle z jagodami w Krakowie, to ciekawa historia, bo chyba to jedyny rejon w Polsce, gdzie zwą się one borówkami. I tak, idąc na lody, nie kupicie lodów jagodowych a borówkowe. Za to w cukierniach, nie spotkałam się z bułeczkami o nazwie borówianki a są bułki z jagodami lub jagodzianki.
Tak czy siak, zapraszam na jagodzianki zwane bułkami z jagodami.
Składniki
Ciasto
- 500 g mąki pszennej
- 1 szkl. mleka
- 5 dag drożdży
- 1/2 szkl cukru
- 2 jajka
- 2 łyżki miękkiego masła
- szczypta soli
- jajko do smarowania bułeczek
Nadzienie
- 300-400 g jagód
- 3 łyżki cukru
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
Kruszonka
- 100 g mąki
- 50 g masła
- 50 g cukru
Instrukcje
- Mleko podgrzewamy - ma być ciepłe ale nie gorące
- Dodajemy pokruszone drożdże i 1 łyżkę cukru.
- Zostawiam do wyrośnięcia ( 10-15 min).
- Masło rozpuszczamy i zostawiamy do ostygnięcia.
- Jajka ubijamy z cukrem na puszystą masę.
- Mąkę przesiewamy do miski z masą jajeczną, dodajemy rozczyn, cukier i masło.
- Zagniatamy ciasto
- Przykrywamy ściereczką i pozostawiamy na 1-1,5h do wyrośnięcia.
Farsz
- Jagody myjemy, pozostawiamy do odcieknięcia.
- Dodajemy cukier i mąkę.
Kruszonka
- Składniki palcami zarabiamy na okruchy.
- Ciasto dzielimy na porcje, do każdej porcji wkładamy farsz.
- Zalepiamy.
- Odkładamy do napuszenia na ok 20 min.
- Smarujemy jajkiem.
- Posypujemy kruszonką.
- Pieczemy w 180 stopniach ok 20 min.
Na śniadanie idealne 🙂 z mleczkiem lub do kawy 🙂
Czy mozna zamienic jakos cukier na miód?
Raczej nie, ale nie próbowałam miodu w cieście drożdżowym. Daj znać, jaki efekt osiągniesz.
Może lepiej sięgnąć po stevię lub erytrol?
Pychota
Pewnie, z zimnym mlekiem 😉 mniam
Przepis jest bajeczny, bułeczki wyszły cudowne
Super, bardzo się cieszę 😉
Mam jedno pytanie. Mąkę przesiewamy do tych ubitych jajek tak?
Tak, dokładnie. I potem zarabiamy ciasto.
Przykro mi ale przepis nie do konca dokladny, bo „zagubily sie” jajka w postaci puszystej masy:)
Zawsze robilam na odwrot maka zmieszana z cukrem+ rozczyn+ jajka(puszysta masa) na koncu maslo i wychodzilo ciasto ok. pozdrawiam
Dzięki za uwagę, że nie do końca zrozumiałe jest, co jest w misce 😉 Ja robię zawsze tak, bo ciasto wyrabia za mnie robot i nie chce mi się brudzić kilku misek. Za to ciasto wychodzi super 😉
Ile sztuk wychodzi z tego przepisu?
Zależy od wielkości i ilości wkładanego nadzienia. Myśle, że srednio można przyjąć 10-12 sztuk.
Pierwszy raz się zabrałam za robienie bułeczek z jagodami.Wybralam Pani przepis bo mi się najbardziej zdjecia spodobały. Jestem zachwycona!!!Są przepyszne,ciasto wyszło genialne,i takie mięciutkie,rozpływają się w ustach. Bardzo dziękuję za przepis !
Super, bardzo się cieszę, że wyszły i że smakują.
Czy masło dodajemy roztopione i ostudzone, czy twarde?
rozpuszczone i wystudzone, ale robiłam również z dodanym miękkim masłem i też było ok.
Przepis po prostu świetny, bułeczki wyszy mi jak nigdy… puszyste i pyszne. Dziękuję:)
cieszę się, że wyszły i smakowały 😉