Kurczak pieczony, jeden z moich ulubionych. Mi osobiście, kurczak kojarzy się z niedzielnymi obiadami jeszcze z dzieciństwa. Oczywiście, kurczak obowiązkowy był poprzedzony rosołem z makaronem. Na kurczaku gotowało się rosół, a potem odsmażało lub piekło mięso. Co tydzień odbywała się też walka o to, kto dostanie najlepsze kąski w postaci piersi.
Lubimy mięso drobiowe, bo jest lekkie i dość przyjazne w przygotowaniu. Jeśli jednak nieumiejętnie przygotujemy kurczaka, może być suchy i włóknisty. Łatwiej podobny błąd popełnić z mięsem indyczym.
Dobrym przyborem przy pieczeniu drobiu jest rękaw do pieczenia. Dzięki niemu, mięso nie wysycha i mamy sos, którego możemy użyć do kasz lub ziemniaków a później w nim odgrzać mięso. Jeśli lubicie spieczoną skórkę, warto rękaw na 15 min przed końcem pieczenia rozciąć i pozwolić się kurczakowi zrumienić.
Kurczak, dzięki kilkugodzinnemu marynowaniu, przesiąka smakiem przypraw. My lubimy przyrządzać połówki kurczaka, dzięki czemu nie męczymy jednego dania przez tydzień 😉 Ja dodałam moje ulubione przyprawy, ale kierujcie się swoim smakiem i nacierajcie kurczaka według własnego uznania.
Uwagi
Aby otrzymać rumianego kurczaka, 15 min przed końcem pieczenia rozetnij rękaw i pozwól kurczakowi się zrumienić.
Składniki
- 1/2 kurczaka
- 1 duża cebula
- 2 łyżki sosu sojowego
- 2 łyżki oleju
- 1 łyżka oleju kokosowego
- przyprawy (papryka słodka, czosnek, majeranek, imbir, curry, pieprz, sól, mielony kminek, zioła prowansalskie)
Instrukcje
- Kurczaka nacieramy przyprawami.
- Mieszamy olej i sos sojowy, polewamy tym kurczaka.
- Obkładamy plastrami cebuli.
- Przykrywamy folią i odstawiamy do lodówki na 4-6h.
- Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni.
- Kurczaka przekładamy do rękawa.
- Dolewamy olej i sos sojowy w którym kurczak się moczył.
- Przekładamy cebulkę.
- Na wierzch kładziemy olej kokosowy.
- Zawiązujemy rękaw i pieczemy ok 1,5 h