Pieczeń rzymska to prosta do zrobienia pieczeń z mielonego mięsa. Jest na tyle uniwersalna, że może posłużyć nam jako wędlina na kanapkę. Z dodatkiem dowolnego sosu, pieczeń rzymska będzie robiła za danie obiadowe.
U mnie w domu, taką pieczeń nazywało się klopsem, ale mama nie robiła jej za często.
Ja raz czy dwa, próbowałam ją zrobić, ale jakoś szału nie było. Moi rodzice jak mi się wydaje, mięso wyrabiali z dodatkiem namoczonej bułki pszennej, tak jak na mielone. Tutaj w przepisie tego nie ma.
Ten przepis pochodzi od przypadkiem poznanej Polki, mieszkającej na stałe w Niemczech. Podchodziłam do niego „z taką pewną nieśmiałością” 🙂 A na serio, to pomyślałam : „w sumie czemu nie”. Mało roboty, a jest co położyć na chleb i niewielkim nakładem pracy, będę mieć dodatkowo obiad.
Moi rodzice uwielbiali klops w wersji z jajkiem na twardo w środku. Jest na pewno bardziej efektowna od zwykłej pieczeni rzymskiej. Taka wersja, świetnie sprawdzi się właśnie na kanapki. Jeśli planujemy wersję obiadową pieczeni, to warto dodać do środka suszone pomidory, pokrojoną w kostkę paprykę, czy też nie stosować żadnych dodatków.
Smak naszej pieczeniw dużej mierze zależy od jakości mięsa. Ja polecam kupić kawał dobrego mięcha i zmielić go samemu lub też w sklepie poprosić o zmielenie. Wiemy co jemy. Oczywiście, jeśli macie lenia lub po prostu nie macie czasu, to korzystacie z gotowego mięsa mielonego.
Oczywiście, z mięskiem możecie zmielić np warzywa z rosołu, wtedy pieczeń będzie delikatniejsza.
Pieczeń możemy przechowywać w lodówce kilka dni. Ja zawijam ją w folię aluminiową i wtedy nie obsycha i nic się z nią nie dzieje. Zostawiam też wytopiony w czsie pieczenia tłuszcz i na jego bazie robię potem sos do mięsa np pieczarkowy świetnie się sprawdzi.
Sam proces produkcji jest bardzo łatwy, bo przypomina wyrabianie mięsa na kotlety mielone. Znajoma w przepisie pisała o natce, ale ja oczywiście w ferworze walki, zapomniałam ją dodać 😉 Także moja pieczeń rzymska jest gładziutka jak pupcia niemowlęcia, ale pewnie z natką smakowałaby lepiej i wyglądałaby ciekawiej 😉
Z podanej ilości wyszła mi keksówka pieczeni.
Halo, halo... czy na pokładzie są jeszcze inne jesieniary? Zapraszam was na pyszne ciasto dyniowe.…
Dzisiaj gratka dla tych, którzy nie lubią piec. Ciasto z kremem i biszkoptami, którego nie…
Dzisiaj będzie o orzeszkach. Nie mogłam napisać w tytule "Orzeszki z kremem orzechowym" bo to…
Szukacie prostego ale i smacznego dania na obiad? Przychodzę do was z przepisem na pysznego…
Jeśli chcesz rozpocząć pieczenie chlebów w domu, a nie wiesz od jakiego przepisu zacząć, bo…
Surówka z cukinii to świetny dodatek do wakacyjnych obiadków. W sierpniu, kiedy zaczyna się sezon…