Mazurek orzechowo-kajmakowy

Wielkanoc bez mazurka? Wykluczone. Mazurek to ciasto Wielkanocne i nie ma Świąt bez niego. Babkę odpuszczę, ale mazurek, bogaty w bakalie musi być.

Tym razem padło na mazurek orzechowo-kajmakowy. Skąd taki pomysł? Tata co rok narzekał, że dla niego ciasto kruche jest za suche, za twarde… Trzeba było się dostosować i w tym roku mazurek nieco zmienił formę. Po raz pierwszy nie użyłam jedynie masy kajmakowej a dodałam również dżem i warstwę orzechową.

Dzięki warstwie dżemu, słodycz mazurka jest idealnie złamana kwaskowym dżemem. Polecam szczególnie kwaskowe dżemy np porzeczkowy czy z owoców leśnych. Drugim miłym akcentem jest warstwa zmielonych orzechów włoskich połączonych z mlekiem. Pod wpływem mleka, orzechy pęcznieją, tworząc gęsta masę. Na wierzch dajemy samodzielnie wykonaną masę kajmakową, lub też gotową masę z puszki. Ozdabiamy ulubionymi bakaliami. U mnie tym razem prażone płatki migdałów, trochę daktyli, rodzynek i orzechów włoskich.

Mazurki możemy robić w dowolnych kształtach czy też piec w normalnej formie. Przyznam się, że ja po raz pierwszy w zeszłym roku zrobiłam mazurek w kształcie jajka, a w tym roku chyba zaszaleję i zawita u nas mazurek w kształcie zająca albo baranka. Jak szaleć to szaleć;)

Jak stwierdził mąż, dżem robi mazurka ale to najlepszy mazurek jaki jadł:) Tata też nie marudził, na suchość ciasta. Myślę, że obie opinie najlepiej puentują cały przepis.