Nie jestem może zbyt dużą miłośniczką chlebów na drożdżach, ale czasem z jakiś względów a to nie mam wystarczającej ilości zakwasu, a to zapomnę zakwas wyjąć z lodówki, a taki porządny domowy chlebek by się zjadło. Wtedy sięgam po przepisy na chleby na drożdżach.
Ten robi się wyjątkowo szybko. Jest duży, ja piekłam go w dość płaskiej blaszce, przez co kształt może nie jest porywający. Zdecydowanie powinnam rozdzielić ciasto na dwie mniejsze foremki i pozwolić dłużej mu rosnąć. Ale to już na kolejną próbę z tym przepisem.
Jeśli dopiero zaczynacie piec chleby i boicie się zakwasu, spokojnie możecie sięgać po ten przepis. Chlebek ma fajny wilgotny miąższ i chrupiącą skórkę.
Przepis pochodzi z tej strony i delikatnie go zmodyfikowałam. Nie bawiłam się w żadne papiery do pieczenia, tylko tak jak pisałam, ciasto władowałam do blaszki. Ciasto jest bardzo rzadkie i nie bardzo widziałam opcję zabawy z papierem do pieczenia. Na pewno to nie koniec moich prób z tym przepisem, bo sam w sobie chlebuś wychodzi naprawdę zacny i całkiem długo pozostaje świeży, nie jak to bywa w wypadku chlebów na drożdżach. Postaram się coś wymyśleć, żeby ładniej się prezentował i otrzymać ładny bochenek.
Ja do mojego chleba dałam sporo kminku, możecie dać mak, czarnuszkę albo nic. Dodałam również otręby, bo jakoś mi tak pustawo było;)
Halo, halo... czy na pokładzie są jeszcze inne jesieniary? Zapraszam was na pyszne ciasto dyniowe.…
Dzisiaj gratka dla tych, którzy nie lubią piec. Ciasto z kremem i biszkoptami, którego nie…
Dzisiaj będzie o orzeszkach. Nie mogłam napisać w tytule "Orzeszki z kremem orzechowym" bo to…
Szukacie prostego ale i smacznego dania na obiad? Przychodzę do was z przepisem na pysznego…
Jeśli chcesz rozpocząć pieczenie chlebów w domu, a nie wiesz od jakiego przepisu zacząć, bo…
Surówka z cukinii to świetny dodatek do wakacyjnych obiadków. W sierpniu, kiedy zaczyna się sezon…