Domowe masło – czyli co zrobić zamiast bitej śmietany

Ten wpis powstał zupełnie przypadkiem i zupełnie nie był planowany 😉 No bo jak można planować zwykłą kulinarną wpadkę. W robocie kuchennym ubijała się kremówka, na bitą śmietanę, która wraz z serem miała stanowić krem do rolady. Ubijała się…ubijała, wyszłam raz z kuchni, drugi, podkręciłam obroty miksera i zajęłam się czymś innym, a przy robocie wartę pełnił pan mąż, z zaciekawioną córeczką na rękach.

Coś mnie tknęło i spojrzałam w misę miksera. I stało się… śmietana została przebita, przekręcona… Nazywajcie jak chcecie. Najzwyczajniej w świecie, do kremu to ona się już nie nadawała. W mojej śmietanie, zaczęła pojawiać się maślanka i grudeczki masła. Co pozostawało zrobić? Masło!

Jak już wiecie, masło zrobić jest bardzo prosto, czy to celowo czy przypadkiem.

Poniższe zdjęcia pokazują jak wygląda wytrącanie się maślanki i masła. Potem wystarczy już tylko masło solidnie odcisnąć i macie swoje masełko no i maślankę. To jeden z pyszniejszych napojów w takim wydaniu.

Nie przypomina nic a nic maślanki kupowanej w sklepie. Smakuje wybornie, szczególnie zimna w gorący dzień, zawiera również mini grudeczki masła.

Jeśli planujecie zrobić masło, możecie użyć śmietany kremówki lub śmietany zebranej z mleka nastawionego na zsiadłe. Mleka oczywiście wiejskiego, takiego mega tłustego, prosto od krowy. Ja użyłam śmietany 42%. W zależności od tego, czy użyjecie śmietany kwaśnej (Z mleka zsiadłego) czy słodkiej, wasze masło będzie ciut inaczej smakować.

W zależności od sposobu ubijania masła, pamiętajcie, aby co jakiś czas zdejmować masło/śmietanę z boków miski. Jak widać na pierwszym zdjęciu, góra tłuszczu jest jeszcze śmietaną, za to poniżej i na samym dnie, mamy już masło.

Ja do wstępnego oddzielenia masła od maślanki, używam małego siteczka, a następnie odciskam jeszcze grudki masła w dłoniach.

Przed ostatecznym uformowaniem osełki, możecie masło dowolnie wzbogacić smakowo. No i koniecznie pamiętajcie o maślance! Do młodych ziemniaków z koperkiem, czy też do zwykłego popicia, jest niezastąpiona! Zajrzyjcie do tej maślanki, na bokach miseczki wyraźnie widać w niej malutkie grudki masła.