Chleb razowy orkiszowo-żytni na zakwasie

Nie było już dawno żadnego przepisu na chleb. Dzisiaj więc przepis na chleb razowy z mąki orkiszowej i niewielkim dodatkiem mąki żytniej. Chleb jest aromatyczny, długo pozostaje świeży. Ma fajny miąższ z dużymi dziurkami. Jak to zwykle u mnie, chleb powstał z konieczności, bo potrzebowałam wykończyć mąkę razową orkiszową i resztkę mąki żytniej chlebowej.

Chleb przechowywany nawet 5 dni w ściereczce lnianej nie traci aromatu.

Bardzo lubię piec chleb w domu. To oczekiwanie na wyrastanie i potem niesamowity zapach, który unosi się nawet na korytarzu. Uwielbiam chleby żytnie, ale do nich trzeba dojrzeć, bo nie każdemu smakują. W takim wypadku, warto mieszać różne rodzaje mąki. Co jeszcze fajne w wypadku chlebów żytnich to fakt, że nie wyrabia się ich. Ciasto wystarczy wymieszać łyżką i przełożyć do foremki. Ten tutaj chlebek w małej mierze jest chlebkiem żytnim, ale jednak jest 😉

Swoją drogą, niezwykle rzadko zdarza mi się jeść chleb kupny, ale zawsze doceniam chleb domowy. Nawet najgorszy chleb upieczony w domu, jest lepszy i zdrowszy od tego kupnego. W dodatku każdy może dopasować chleb do swoich upodobań smakowych, a to dodając kminek, czarnuszkę, pomidory czy podprażoną cebulkę. O dodatkach jak słonecznik czy siemię nie wspominam 😉

Domowy chlebek można piec na raz w większej ilości i potem go mrozić. To dobre rozwiązanie szczególnie wtedy, kiedy mieszkasz sama. Chleb wystarczy pokroić na kromki, zamrozić je i wyciągać wieczorem tyle kromek, ile jesz w ciągu dnia. Oczywiście, jeśli samodzielnie nie zjesz bochenka w ciągu 5-7 dni.

Pamiętaj, aby dodawany zakwas był aktywny, bo inaczej nie pociągnie nam całego chleba.

Z podanej ilości ciasta, wyszła mi 1 duża keksówka chleba.