Te batony fit, znacie już z facebooka. Robiłam je w zeszłym tygodniu, jako przegryzka na naszą eskapadę do Pilicy. Nie…
Pan mąż uwielbia chałwę. Ponieważ ostało mi się trochę sezamu, a w szafce miejsce chałwowe świeciło już pustką, postanowiłam ratować…
Przyznam szczerze, że chodziło coś owsianego za mną od dłuższego czasu. Nie pozostawało więc nic innego, jak zakasać rękawy i…
Masło orzechowe kiedyś dla mnie nie do zjedzenia. Sklepowe, zapychające i bez smaku. Co innego domowe masło, z kawałkami orzechów.…