Przepis na babkę majonezową, przyniosła pewnie z pracy moja mama naście lat temu. Mam jeszcze oryginalną kartkę, z połową strony…
Któregoś pięknego wieczora, Zośka usnęła, jak na nią dość wcześniej, jednak ja jakoś nie mogłam usnąć. Sięgnęłam zatem po komórkę…