Kto był w Kilecach ten wie, że Kielce pizzą stoją 😉 Jednak zjeść dobrą pizzę, jak się okazało po Sandomierzu, to wyczyn.
Do Pieprz i Bazylia trafiliśmy zupełnie przypadkiem. Z zewnątrz bardzo niepozorny wręcz trudny do wytropienia lokal. Po wejściu ciepłe, klasyczne wnętrze.
Menu nie zaskakuje, ale to dobrze. Pizza do wyboru w dwóch rozmiarach 32 i 45 cm. To co niewątpliwie dla mnie było ważne to sok. A w zasadzie jego cena. Za 1l soku płacimy 8 zł.
Oczywiście, jeśli chcielibyśmy wzmocnić smak pizzy, do wyboru była aromatyzowana oliwa z czosnkiem lub pieprzem.
Z tego co zauważyłam, to pizza smakowała zarówno dzieciom jak i dorosłym.
Na minus należy zaliczyć łazienki a raczej miniaturowe umywalki w łazience. W tak małej umywalce ręce umyć może jedynie dziecko a nie osoba dorosła nie ryzykując ochlapaniem siebie.
Pieprz i Bazylia
Plac Wolności 1, Kielce
https://pieprzibazylia.com/