Lubicie bób? Kiedyś jedzony przeze mnie po prostu – ugotowany. Teraz próbuję różnych bobowych udziwnień i odkrywam nowe połączenia smakowe bobu i cytryny czy bobu z miętą. Zapraszam Was do świata bobu!
Lubicie bób? Kiedyś jedzony przeze mnie po prostu – ugotowany. Teraz próbuję różnych bobowych udziwnień i odkrywam nowe połączenia smakowe bobu i cytryny czy bobu z miętą. Zapraszam Was do świata bobu!