Pamiętam czytankę w drugiej klasie o babci piekącej dla wnuczków szarlotkę. Tak mi się zaczęło od tamtej pory kojarzyć to ciasto, jako babcine, takie domowe, podkreślające przytulną atmosferę domu. Bo czy dużo rzeczy jest piękniejszych od zapachu pieczonego, domowego ciasta z jabłkami? Po przeprowadzce do Krakowa, w wynajmowanym mieszkaniu, długo w piątki po południu piekłam […]