Bez pieczenia | Ciastka

Wafle domowe z gotowaną masą

2 marca 2018
Jump to recipe

Jeśli szukacie czegoś szybkiego do zrobienia, to przepis jest właśnie dla Was. Jakie są zalety wafli? Całkiem sporo ich wychodzi, przy stosunkowo niskim nakładzie pracy. Dodatkowo, jeśli uważasz się za antytalent kulinarny, któremu nie wychodzi nic w kuchni tym bardziej pieczenie jakiś słodkości, to przepis na wafle, jest właśnie dla Ciebie 😉

Ja uwielbiam wafle. Niestety 😉 Z dzieciństwa pamiętam te domowe, robione z mlekiem w proszku przez moją mamę. Potem oblizywałam i mieszadła od miksera i miskę. I przy przekładaniu, co któraś łyżka kremu, trafiała do mojej buzi. Uwielbiam smak mleka w proszku, nie będę nikogo oszukiwać dlatego wszelkie przepisy zawierające ten specyfik, prędzej czy później trafiają na moją listę do wypróbowania. Krem do wafli, blok… oj tak…;)

Dzisiaj zapraszam na wafle. U mnie w domu robiło się tylko wafle z kremem z mleka w proszku, inne nadzienia jak kajmak czy mieszankę cukru z masłem i jajkami odkryłam dopiero po latach u innych w domach. Ponieważ ostatnio trochę siedzę na instagramie, spora część przepisów jakie tu znajdziecie, będzie właśnie wygrzebana gdzieś w jego odmętach.  Jakoś wolę bardziej ostatnimi czasy instagram od fejsa. Są tam przepisy takie tradycyjne, domowe, mniej nadęcia 😉 Łatwiej też znaleźć coś, co nas interesuje np. przepis na jakieś zagramaniczne danie. Celowo lub przypadkiem. Takich przypadków do wypróbowania mam zapisanych już ponad 200 😉 Dania, na które raczej nigdy nie miałabym szansy wpaść. A, że często język nie ten? Co z tego, obecnie przeglądarki mają funkcję tłumaczenia, chociaż te tłumaczenia niekiedy bywają naprawdę odlotowe 😉

No nic, wróćmy do wafli. Dzisiaj wafle od Beatki, znanej jako ataeb7, wygrzebane na instagramie właśnie. Dlaczego te wafle? Nie są warstwowe i mają to co tygryski lubią najbardziej…mleko w proszku 😉  Do tego bakalie i herbatniki. Z opisu brzmi to jak blok zamknięty między waflami. Już to gwarantuje, że smakują dobrze.

Masa na początku jeść dość rzadka, ale się tym nie przejmujcie, bo stężeje. Jeśli będziecie dodawać więcej mleka w proszku, to masa wyjdzie zbyt sucha i wafle będą się rozpadać. Po złożeniu wafli, pamiętajmy, aby dobrze je obciążyć. Inaczej górny wafel nasiąknie nierówno i boki wafla odegną się nam do góry. Ja do obciążania wafli używam dużej deski kuchennej, obciążonej zwykle książkami czy robotem kuchennym.

Dla mnie najgorsze jest czekanie. Ciężko czekać aż wafle dobrze się razem skleją i ich krojenie będzie łatwe.

Only registered users can comment.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *